Foto

  • 2 października 2014
  • wyświetleń: 3805

Wichura dla Kulejących Aniołów

Wichura dla Kulejących Aniołów - 09.2014 · fot. Wichura
Już po raz drugi z inicjatywy Waldemara wyruszyła ekipa GSB z Wołosatego, aby przejść prawie 500-kilometrowy Główny Szlak Beskidzki i stawić się 30 września na mecie w Ustroniu. Idąc głosili dobrą ideę budowania Domu Kulejących Aniołów w Piasku dla osób niepełnosprawnych. Cały dochód z imprezy przeznaczony został na wykończenie pomieszczeń wewnątrz budynku.

Tak samo jak w zeszłym roku, i w tym Wichurzanie postanowili dołączyć do tych, którzy poświęcili swój prywatny czas i tężyznę fizyczną, by wspomóc chorych. Wyruszyli z Ustronia Polany liczną, liczącą 30 osób grupę, z której najmłodszy uczestnik Jaś ma dopiero 3 latka. Przepiękna pogoda umilała młodym i bardzo młodym wędrowcom drogę, a odpoczynek na polanach stanowił jeden z piękniejszych elementów trasy. Po dojściu do schroniska pod Równicą, zrobili sobie dłuższą przerwę na posiłek i pogadankę na temat otaczających Beskidów.

Po godzinie wspięli się w kierunku szczytu Równicy, by tutaj wręczyć nowym członkom klubu legitymacje PTTK. Następnie wrócili na czerwony szlak, by kontynuować wędrówkę GSB już do Ustronia, gdzie czekali na nich wychowankowie PORT. Bardzo strome zejście spod schroniska w kierunku Ustronia przysporzyło niektórym młodym turystom trochę kłopotów, które spotęgowane były jeszcze śliskimi po deszczu kamieniami, jednakże starsi koledzy dzielnie pomagali nowicjuszom.

Po dotarciu na rynek w Ustroniu, zostali przywitani przez głównych dowodzących: Waldemara i Panią Krysię - kobietę wszechmogącą. To właśnie Ona sprawia, że każdy chce w jakikolwiek sposób wspomóc tych, którzy tak samo jak my chcą być szczęśliwi i żyć w godnych warunkach do późnej starości. Dziękujemy Pani Krysi, że możemy stawać się lepszymi ludźmi, że możemy pomagać i myśleć o innych.

Na wszystkich głodnych młodych turystów czekała na rynku najlepsza strażacka grochówka ufundowana przez Burmistrza Pszczyny - Dariusza Skrobola a ugotowana przez ognistą brać. Po posiłku odbyło się losowanie nagród - wystarczyło kupić drobną cegiełkę na rzecz Domu Kulejących Aniołów i można było wziąć udział w tej części imprezy. Każdy został obdarowany jakimś prezentem. Po zrobieniu wspólnych zdjęć wyruszyli Wichurzanie w drogę powrotną do Pszczyny, ale wrażenia z tej wycieczki a zwłaszcza z celu, który jej przyświecał pozostaną w ich pamięciach na bardzo długo.

Informacje na temat klubu można znaleźć na stronie: http://www.wichura-pszczyna.pl

Joanna Rozmus-Cader

Komentarze

Zgodnie z Rozporządzeniem Ogólnym o Ochronie Danych Osobowych (RODO) na portalu pless.pl zaktualizowana została Polityka Prywatności. Zachęcamy do zapoznania się z dokumentem.

Dom Kulejących Aniołów

Jeśli chcesz otrzymywać powiadomienia o nowych artykułach z tematu "Dom Kulejących Aniołów" podaj