Wyruszyli z Konina i po przejechaniu przeszło 700 km wzdłuż Wisły, dotarli na swoich rowerach do pszczyńskiej komendy. Tam, na grupę mundurowych czekali miejscowi policjanci. Po trudach podróży, zaproponowali swoim kolegom miejsce na odpoczynek i ciepły posiłek. Rozmowy ciągnęły się w nieskończoność, lecz pod wieczór ich kres wyznaczył czas odjazdu pociągu. Policjanci z konińskiej IPY, po tygodniowym pobycie poza domem, musieli bowiem wracać do najbliższych.
Czytaj więcej ...
Czytaj więcej ...
new / pless.pl, źródło: KPP Pszczyna